Pielgrzymka dzieci komunijnych do Krakowa w 2016 r.
Dwa dni po uroczystości Pierwszej Komunii Świętej, czyli 24 maja 2016 roku, dzieci wraz ze swoimi rodzicami udali się na pielgrzymkę do Krakowa. Grupa liczyła 45 osób. O godz. 7.00 rano ruszyliśmy z Witowa. Na miejsce pierwszego punktu pielgrzymki, czyli do Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie dotarliśmy już krótko po godz. 9.00. Jeszcze przed mszą św. najbardziej wysportowani weszli pieszo pokonując 271 stopni na wieżę widokową. Po zrobieniu kilku fotografii dzieci przebrały się w stroje komunijne i procesyjnie udaliśmy się na Eucharystię do kościoła dolnego, gdzie są umieszczone relikwie św. Jana Pawła II. O godz. 11.00 rozpoczęło się zwiedzanie sanktuarium. Duże wrażenie zrobiły na nas mozaiki i oczywiście bliska sercu kaplica Matki Bożej Ludźmierskiej. W kościele górnym modliliśmy się przy relikwii - sutannie św. papieża, w którą był ubrany w dniu 13 maja 1981 roku, kiedy miał miejsce zamach na jego życie. Ślady krwi i rozdarty fragment materiału w wymowny sposób ukazują wielkie cierpienie papieża. Po zwiedzaniu był czas na zakup pamiątek oraz kawę i lody. W dalszą podróż udaliśmy się do sanktuarium Bożego Miłosierdzia do pobliskich Łagiewnik. W sanktuarium odmówiliśmy Koronkę do Bożego Miłosierdzia w kaplicy, gdzie spoczywają relikwię św. Siostry Faustyny. Z wieży widokowej podziwialiśmy panoramę Krakowa. Kolejnym punktem naszej wizyty w Krakowie był Park Edukacji Globalnej gdzie poznawaliśmy zwyczaje ludzi z całego świata „podróżując” na różne kontynenty. Dzieci miały okazję zobaczyć domki afrykańskie oraz zabawi wykonywane przez dzieci z tego kontynentu, mieszkania na palach w krajach Indonezji, czy też jurtę mongolską. Jednym z przyjemniejszych miejsc były domki igloo, co prawda wykonane w naszych warunkach ze styropianu, ale zapewniające lekki chłód w czasie bardzo upalnego majowego popołudnia. Każde z dzieci musiało wdrapać się na wielbłąda, co nie było łatwe, szczególnie dla najmłodszych, ale wszyscy dali radę. Po zwiedzeniu wszystkich atrakcji odbyła się zabawa misyjna, w której dzieci chętnie brały udział. Ostatnim punktem programu pielgrzymki był grill i zabawy z piłką i latającymi talerzami. Kiedy grupa zmęczona, rozpalona promieniami słońca wsiadała do autokaru, termometr na zewnątrz wskazywał +29 stopni. Cała pielgrzymka zakończyła się w Witowie o godz. 18.30.