W poniedziałek 11 października o godz. 8.00 uczniowie klas VI – VII z trzech szkół Gminy Kościelisko spotkali się na niewielkiej polanie w Witowie, aby wziąć udział w grze terenowej przygotowanej przez harcerzy z Nowego Targu.
Poranek był dość chłodny dlatego też cała zabawa rozpoczęła się od rozgrzewki. Nie była to jednak zwykła rozgrzewka lecz zabawny taniec, który zademonstrowali naszym uczniom harcerze. Gdy dzieciaki już troszkę się rozruszały przyszedł czas na przydzielenie do drużyn. Niczym w Hogwarcie uczniowie zostali przydzieleni do czterech grup oznaczonych kolorami: żółtym, zielonym, niebieskim i czerwonym. Każdy uczeń otrzymywał wstążkę w kolorze swojej drużyny, którą jak Rambo zawiązywał na głowie ;)
Pierwszym zadaniem każdej grupy było namalowanie dwóch flag. Młodzież zabrała się do pracy energicznie i już wkrótce mogliśmy podziwiać efekty ich pracy. Wyposażone w flagi drużyny ruszyły w głąb lasu zgodnie ze wskazaniami GPS. Na kolejnym postoju na uczniów czekało nie lada zadanie. Należało zbudować nosze ze znalezionych gałęzi i kawałka sznurka, następnie przenieść na nich jednego z członków drużyny przez określony odcinek. Mimo pewnych trudności dzieci poradziły sobie z nimi i mogły ruszyć ku kolejnym wyzwaniom.
Kolejnym punktem gry było sprawdzenie celności wszystkich członków drużyny. W tym celu dzieci musiały oddać po trzy „strzały” szyszką w drzewo. Niestety niektórzy nie popisali się celnością.
Następne wyzwanie okazało się być szczególnie trudne ze względu na panujący chłód. Uczniowie mieli za pomocą nasączonego wodą ze strumienia mchu napełnić naczynie. Dzieci utworzyły żywy łańcuch i podawały sobie mokry mech z ręki do ręki a następnie wyciskały go do ostatniej kropli do plastikowego pojemnika. Zmarznięci i mokrzy ruszyli do następnego punktu. Tym razem wyzwanie dotyczyło wiedzy przyrodniczej. Organizatorzy przedstawili zebranym pogadankę na temat płazów i gadów żyjących na Podhalu a następnie odpytywali członków drużyn z nabytej wiedzy.
Podczas całej zabawy drużyny zdobywały punkty w postaci łusek po nabojach. Łuski zdobywano nie tylko za wykonywanie kolejnych zadań, ale również za odnajdywanie ukrytych na szlaku drewienek z nazwami roślin występujących na naszym terenie. Dodatkowo drużyny otrzymywały klucze do skrzyni skarbów. Tylko i wyłącznie zdobycie wszystkich kluczy gwarantowało otwarcie skrzyni. Zanim dotarliśmy na szczyt Magury Witowskiej uczniowie sprawdzili jeszcze swoje siły w sztafecie i w odczytywaniu alfabetu Morse’a. Po pokonaniu wszystkich trudności dotarliśmy na Magurę gdzie wreszcie otwarto wielką skrzynię skarbów. Skarb okazał się być dość słodki gdyż skrzynia wypełniona była cukierkami. Każdy uczestnik otrzymał po kilka cukierków i jojo. Po krótkim odpoczynku ruszyliśmy na Polanę Bzdykówka gdzie odbyło się ognisko z kiełbaskami. Gdy wszyscy zaspokoili głód organizatorzy ogłosili wyniki rywalizacji drużyn:
- I miejsce drużyna czerwona
- II miejsce drużyna żółta
- III miejsce drużyna zielona
- IV miejsce drużyna niebieska
Każdy uczestnik gry terenowej otrzymał dyplom i płócienną torbę na zakupy. Zmęczeni, ale zadowoleni po dniu spędzonym bardzo aktywnie na świeżym powietrzu wróciliśmy do domów.
Marta Osadzińska
