Piątoklasiści z Gminy Kościelisko po raz kolejny wzięli udział w kolonii letniej nad Morzem Bałtyckim. Jak co roku gościła nas zaprzyjaźniona Gmina Kobylnica. Uczniowie ze szkół w Dzianiszu, Kościelisku i Witowie wraz z opiekunkami (p. A. Topolską, p. M. Osadzińską i p. K. Sobczyk) mieszkali w Szkole Podstawowej im. Kornela Makuszyńskiego w Kobylnicy.
Na dzieci czekało mnóstwo atrakcji. Już pierwszego dnia zostaliśmy zaproszeni na koncert orkiestry dętej z Przemętu (woj. Wielkopolskie), który odbył się w parku im. Pierwszych Mieszkańców Kobylnicy. Niektóre dzieci otrzymały od orkiestry drobne upominki - nagrody za udział w konkursie zorganizowanym przez dyrygenta.
Organizatorzy umożliwili uczestnikom kolonii korzystanie ze szkolnej hali sportowej oraz boiska, bardzo częste wyjazdy do Ustki i Rowów - na plażę, gdzie pod czujnym okiem ratowników z WOPR-u (Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe) mogli oni zażywać morskich kąpieli. Największą atrakcją dla piątoklasistów z Podhala był rejs okrętem pirackim "Dragon". Wszyscy bez wyjątku z ochotą przystali do pirackiej braci. Werbunek przeprowadzał nie byle kto, bo sam Czarnobrody wraz z kapitanem Barbarossą. Niestety po czterdziestopięciominutowym rejsie próbnym okazało się, że bardziej nadajemy się na "szczury lądowe" niż na "wilki morskie" i musieliśmy zrezygnować z naszych marzeń o dalekich morskich wyprawach ;)
Uczniowie zwiedzili również Słupsk. Pani przewodnik oprowadziła nas po zabytkowym ratuszu miejskim. Budowla ta została wzniesiona w 1901 roku w stylu neogotyckim i do dziś służy władzom miejskim jako miejsce pracy. Zobaczyliśmy również Zamek Książąt Pomorskich, fragmenty dawnych murów miejskich oraz średniowiecznych bram (Brama Młyńska i Nowa Brama), basztę czarownic i gotyckie kościoły (Kościół Św. Jacka i Kościół Mariacki z krzywą wieżą).
Dzieci zwiedziły także skansen w Szymbarku, gdzie zobaczyły najdłuższą deskę świata mierzącą ponad 46 metrów, największy fortepian, dom Sybiraka, bunkier Gryfa Pomorskiego oraz dom do góry nogami. Przy okazji poznały bogatą kulturę Kaszub.
Zorganizowano również wycieczkę na ruchome wydmy do Słowińskiego Parku Narodowego. Nasi uczniowie na bosaka dzielnie wędrowali przez piaszczyste pagórki aż do brzegów morza a następnie do latarni morskiej w Czołpinie. Tego samego dnia zwiedziliśmy również muzeum w Smołdzinie.
Czas umilił nam także seans filmowy pt. "Uniwersytet Potworny" w Multikinie oraz wizyta w mini zoo w słynnej Dolinie Charlotty. Wśród zwierząt rozmieszczone były postacie ze znanych wszystkim bajek, np: Pinokio, Królewna Śnieżka, Rybak i złota rybka, Czerwony Kapturek, Kot w butach oraz Jaś i Małgosia.
Uczniowie brali udział w spotkaniu z panią egzaminator z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego, w czasie którego przypomnieli sobie zasady bezpiecznego poruszania się po drogach. Następnie udali się do miasteczka ruchu drogowego, gdzie mogli pojeździć na rowerach po specjalnie przygotowanych uliczkach z skrzyżowaniami, rondem, przejazdem kolejowym i sygnalizacją świetlną.
Ostatniego dnia pobytu, w sobotę rozstrzygnięto trzy konkursy:
- na najlepszy pokój
- plastyczny
- wiedzy o Gminie Kobylnica
Przez cały czas trwania kolonii uczniowie z poszczególnych pokoi rywalizowali ze sobą zdobywając punkty np. za najładniej posprzątany pokój, za napisanie kroniki kolonijnej itp. Każdy pokój miał swoją nazwę:
- I miejsce Perły (dziewczynki z SP Dzianisz)
- II miejsce Żabki (dziewczynki z SP Kościelisko)
- III miejsce Pantery (dziewczynki z SP Witów i SP Kościelisko)
- IV miejsce Małe Grzybki (chłopcy z SP Kościelisko)
- V miejsce Husaria (chłopcy z SP Dzianisz i SP Witów)
Wyniki konkursu plastycznego:
- I miejsce Alina Nawara (SP Kościelisko)
- II miejsce Franciszek Długa (SP Kościelisko)
- III miejsce Eliza Pańszczyk (SP Kościelisko)
Wyniki konkursu wiedzy o Gminie Kobylnica:
- I miejsce Klaudia Zięba (SP Kościelisko)
- II miejsce Grzegorz Hudyka (SP Witów)
- III miejsce Paulina Staszel (SP Dzianisz)
Wszyscy uczestnicy konkursów zostali nagrodzeni słodkimi upominkami i drobnymi gadżetami.
Pobyt nad Morzem Bałtyckim był bardzo udany. Humory dopisywały, posiłki były pyszne, a wrażenia niezapomniane:)
